Nie ma lepszego badania: skuteczność każdego badania zależy do budowy piersi a budowa piersi zależy od wielu czynników, miedzy innymi wieku, aktywności hormonalnej, BMI, laktacji itp. Upraszczając można stwierdzić ze im kobieta jest młodsza, tym pierś ma budowę bardziej gruczołowa, im starsza tym przewagę będzie miała tkanka tłuszczowa. Nie są to badanie wykluczające siebie nawzajem, wręcz przeciwnie, raczej uzupełniają się.
W przypadku piersi o budowie gruczołowej przewagę będzie miało badanie USG ponieważ tkanka gruczołowa będzie świeciła na biało w mammografii i badanie nie będzie miało odpowiedniego kontrastowania zmian podejrzanych których nie można bedzie zobaczyć.
W przypadku piersi o budowie tłuszczowej, mammografia będzie bardziej dokładniej znaleźć zmiany podejrzane w postaci ognisk mikrozwapnień ponieważ będą one świeciły na biało na czarnym tle. Oczywiście nie każde mikrozwapnienie jest równoznaczne z rakiem.
W USG echogenicznosc tkanki tłuszczowej może być podobna do echogenicznosci zmian podejrzanych i tym sposobem staja się mnie widoczne.
Tomosynteza jest bardzo dobra technika do obrazowanie piersi gęstych (gruczołowych): jest to kilka klisz mammograficznych zrobionych wokół piersi gdzie komputer jest w stanie zrobić rekonstrukcje 3D i dzięki temu radiolog może dokonać analizy piersi która w zwyklej mammografii była by niemożliwa.
Rezonans magnetyczny z uwagi na koszt i czasochłonność nie jest dobra metoda badania profilaktycznego, natomiast jest istotny w określonych wskazaniach, szczególnie dla osób które maja zidentyfikowane genetyczne czynniki ryzyka.
Mimo tak wielu narzędzi diagnostycznych nie ma narzędzia doskonałego. Zawsze istnieje możliwość istnienia zmiany która może pozostać niewidoczna albo np. pojawi się kilka miesięcy po badaniu, dlatego samodzielne badanie jest tak bardzo istotne. Dodatkowo przynoszenie wyników poprzednich badan jest bardzo pomocne do oceny ewolucji tkanki piersiowej